Niektóre koty jedzą mniej niż inne, są bardziej kapryśne i mają zdecydowanie wyższe wymagania dotyczące serwowanych im posiłków. Ich opiekunowie przywykli do tego i nie przywiązują już do tego zjawiska przesadnie dużej wagi. Sytuacja zaczyna się komplikować wtedy, gdy brak apetytu u kota jest zjawiskiem nowym, a niejadkiem staje się zwierzak, który do tej pory z radością biegał do miski.
Z tego artykułu dowiesz się:
- jakie są przyczyny braku apetytu u kota
- jakie są mniej oczywiste przyczyny braku apetytu
- kiedy należy zareagować
Przyczyny braku apetytu
Brak apetytu u kota może mieć wiele źródeł. Niejednokrotnie część odpowiedzialności za niego ponosi zresztą sam opiekun. Ten chce wprowadzić kotu nową, lepszą karmę, robi to jednak gwałtownie, zapominając o tym, że koty, podobnie jak ludzie, mają swoje gusta kulinarne. Jeśli więc wprowadzamy zmianę diety, róbmy to stopniowo. W innym wypadku kot będzie nie tylko niechętny do jedzenia, ale i zdenerwowany. My dodatkowo będziemy zastanawiać się nad tym, jak uspokoić kota.
Oczywiście, brak apetytu nie musi być wcale wywołany wyłącznie tym, że koty, z samej swojej natury, są wybredne. Także ich układ trawienny wymaga czasu, aby dostosować się do wprowadzanych przez opiekuna zmian w żywieniu. Koty zmagają się nie tylko z biegunkami, ale i z nieżytami żołądka. Gdy jedzenie kojarzy im się z dolegliwościami, zaczynają go unikać.
Mniej oczywiste przyczyny braku apetytu u kota
Niechęć do jedzenia całkiem nowej karmy, jaką możemy zaobserwować u kota, wydaje nam się dość oczywista. Trudno jednak nie zauważyć tego, że problemy z apetytem mogą się pojawiać nawet pomimo tego, że nie wprowadzaliśmy żadnych radykalnych zmian w jego żywieniu. W takim przypadku źródeł problemu można się doszukiwać w przyczynach behawioralnych i zdrowotnych. Wymagający kot często nie jest zainteresowany jedzeniem, bo jest ono nieświeże. Niejednokrotnie okazuje się jednak, że problem jest bardziej złożony. Kot może być zestresowany, nie musi też radzić sobie najlepiej ze zmianami w jego otoczeniu. Może też zmagać się z problemami zdrowotnymi, które nie dają ciągle jeszcze innych, widocznych objawów. Przyczyn spadku apetytu u kotów wychodzących można też doszukiwać się w kierunku ich podróży. Nie wyklucza się, że zwierzę stołuje się gdzieś na mieście.
Brak apetytu kiedy zareagować?
Jeśli niechęć kota do jedzenia utrzymuje się już od kilku dni, a my wiemy, że winna temu nie jest ani karma, ani sposób jej podania, warto zastanowić się nad tym, czy nie wybrać się z wizytą do gabinetu weterynarza. Już dwu- lub trzydniowa głodówka może być przecież zagrożeniem nie tylko dla kociego zdrowia, ale również – życia. Kocia wątroba jest znacznie bardziej wrażliwa niż ludzka. Nie mija więc wiele czasu, a może dojść w niej do zmian niemożliwych do odwrócenia. Utrata apetytu jest zresztą jednym z pierwszych objawów wielu dokuczających kotom chorób. Weterynarz to osoba, która będzie w stanie najpierw ustalić pierwotne źródło problemu. Następnie również podjąć wysiłki, których celem będzie uporanie się z nim. Problem można zwykle zdiagnozować już podczas jednej wizyty. Nieco rzadziej brak apetytu u kota sprawia, że konieczne jest podjęcie długookresowej terapii.